Sprawdzam jak prezentują się pudełkowe wydania nindyków od Super Rare Games.
Jakiś czas temu opisywałem jak prezentują się pudełkowe wydania od rodzimego Forever Limited. Dziś przyszła pora przyjrzeć się z bliska jak wyglądają fizyczne wydania innego wydawnictwa - brytyjskiego Super Rare Games.
Super Rare Games było jednym z pierwszych wydawców, które oferował pudełkowe wydania gier niezależnych na Switcha. Przez te sześć lat wydali ponad setkę tytułów, w tym takie perełki jak A Short Hike, The Touryst, Fast RMX, Dandara, Project Warlock, Inmost, Bloodroots, Superliminal, Lost in Play czy Haiku, the Robot. Jak widać, portfolio mają dość bogate.
W przeszłości miałem już okazję dwukrotnie porozmawiać z przedstawicielami brytyjskiego wydawnictwa - w 2018 z założycielem Super Rare Games Georgem Perkinsem oraz w 2020 z Ryanem Brown, który tytułowany był Szefem od Mówienia o Rzeczach.
Same gry od Super Rare Games dostępne są w ograniczonym nakładzie, przeważnie liczącym do pięciu tysięcy sztuk i nie ma tu mowy o dodatkowych nakładach. Tak więc jeżeli jakiś tytuł zostanie wyprzedany (a bardzo często to się zdarza w przeciągu kilku dni od startu preorderów), to pozostanie nam polowanie na ten tytuł w drugim obiegu na zagranicznych aukcjach.
Standardowo w plastikowym pudełku, obok kartridża z grą, znajduje się drukowana kolorowa instrukcja, kolekcjonerskie karty nawiązujące do gry oraz naklejka z logiem Super Rare Games. Cena takiego standardowego wydania to 30 GBP, co przy obecnym kursie funta oscyluje w okolicy 150 PLN (plus koszty wysyłki). Czy to dużo? Myślę, że biorąc pod uwagę ograniczony nakład oraz jakość samego wydania to cena jest uczciwa.
No właśnie, wspomniałem o jakości, więc wypadało by coś więcej na ten temat napisać. Tu bez dwóch zdań jest ona na wysokim poziomie. Widać, że ekipa z Super Rare Games stara się, by wszystko było zrobione na tip-top. Instrukcje, mimo iż niewielkiej wielkości, są kolorowe i wydrukowane na kredowym papierze z informacjami, które mają nas wprowadzić w świat gry. Dołączone karty są znakiem szczególnym wydań od Super Rare Games i są miłym dodatkiem dla kolekcjonerów. Warto też wspomnieć, że wydawca stara się by gra na kartridżu była spatchowana do najnowszej wersji i posiadała wszystkie do tej pory wydane dodatki (czy to płatne czy darmowe).
Dzięki uprzejmości wydawcy w swojej kolekcji mam trzy tytuły sygnowane ich logiem: Chroma Squad od Behold Studios, Fast RMX od Shin’en Multimedia oraz Lil Gator Game od Mega Wobble. Każde z tych wydań trafiło do mnie w niewielkim, ale dobrze zabezpieczonym kartonowym pudełku. Niby szczegół i zdawało by się, że oczywistość, ale wiadomo jak to czasami bywa z przesyłką, która ma do przebycia prawie dwa tysiące kilometrów. Tu za każdym razem gra docierała do mnie w nienaruszonym stanie. I niby człowiek wie, co znajdzie w środku, ale mimo to otwiera przesyłkę z ogromną ciekawością i każdy jej element dokładnie ogląda.
Niektóre gry doczekały się dodatkowo wydania kolekcjonerskiego lub ze steelbookiem. I tu widać, że ekipa Super Rare Games czuje co powinna zawierać taka kolekcjonerka. Bo spójrzmy co oferowało takie wydanie kolekcjonerskie małego i uroczego indyczka A Short Hike:
Co tu dużo mówić - pudełkowe wydania od Super Rare Games to klasa sama w sobie. I to bez względu na to czy mówimy tu o wydaniu standardowym czy kolekcjonerskim. Zamawiając fizyczne wydanie z logiem Super Rare Games możemy być pewni, że dostaniemy solidne i ładne pudełkowe wydanie gry na Switcha. Dlatego śmiało polecam ich wydania.
Podaj dalej: Wspieraj Pana Nindyka Partner strony:
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to będę wdzięczny za postawienie mi wirtualnej kawy lub zostanie moim patronem. To mnie zmotywuje do dalszego pisania i tworzenia prawdopodobnie najlepszej polskiej strony o grach niezależnych na Nintendo Switch.