Sprawdzam czy rozszerzone i poprawione wydanie Wielkiej Księgi Mario naprawia bolączki pierwszej wersji książki.
Viralowy hit prosto z Kraju Kwitnącej Wiśni trafił do eShopu w zrozumiałym dla nas języku. Czy faktycznie jest to tak fajny tytuł?
Wybór najciekawszych gier niezależnych na Switcha, w które warto zagrać w jesienne wieczory.
Recenzja polskiego wydania Wielkiej Księgi Mario oraz konkurs, w którym do wygrania jest egzemplarz książki.
Przychodzi indyk do lekarza, czyli wrażenia z ogrywania dema gry przygodowej Fall of Porcupine.
Johan Vinet, twórca LUNARK, obiecywał że jego gra będzie uwspółcześnioną wersją klasycznych filmowych platformówek pokroju Another World, Prince of Persia czy Flashback. Czy dotrzymał słowa?
Wzruszająca pixelartowa opowieść o przyjaźni małej Meg i wielkiego potwora o imieniu Roy.
Od czasu do czasu trafi się na Switcha gra na tyle unikalna, że można śmiało nazwać ją nindyczą perełką. I takim właśnie tytułem jest Papetura.
Relaksująca strategia, która idealnie nadaje się na nadchodzące jesienno-zimowe wieczory.
Switch wydaje się być świetną konsolą dla gier wyścigowych w stylu retro. Możemy na niej zagrać m. in. w świetne Horizon Chase Turbo czy rodzime 80’s Overdrive. 7 kwietnia do grona tych gier doszedł nowy tytuł - Slipstream.
Dla małej grupy gibonów spokojna wyprawa po dżungli bardzo szybko zamienia się w walkę o przetrwanie.
Zima już za nami. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by oddać się białemu szaleństwu na naszej konsoli. A dzięki Grand Mountain Adventure: Wonderland możemy pośmigać sobie po stokach na nartach lub snowboardzie.
Współczesna wersja klasycznego celowniczka Segi z zombiakami w roli głównej.
Ostatnio na Switcha zaczęły się pojawiać różne aplikacje - kalkulator, czujka alarmowa, a teraz doszedł jeszcze... zegar.
Czasami człowiek potrzebuje zagrać sobie w szybką i intensywną grę. I Speed Limit wydaje się być idealnie takim tytułem. W szczególności, jeżeli lubi się pixelart.