Czy ktoś spodziewał się aż tak mocnej prezentacji w siódmym roku życia konsoli?
Jeżeli mam być szczery to nie spodziewałem się, że ten czerwcowy Direct będzie tak soczysty. Ba, niczego konkretnego się po nim nie spodziewałem, by mieć miłą niespodziankę. I wyszło mi to na dobre, bo zostałem kilkukrotnie mile zaskoczony tym, co zobaczyłem.
Myślę, że sporo osób nie miało zbyt wygórowanych oczekiwań wobec najnowszej prezentacji Nintendo. Jakby nie patrzeć Switch jest już z nami siódmy rok, a jego następca niedługo pojawi się na rynku. A tu proszę, firma z Kioto zrobiła wszystkim psikusa i przygotowała solidny 40-minutowy pokaz podczas którego ujawniono ponad 30 gier, które wylądują na naszych konsolach w najbliższych miesiącach. Bo czy ktoś się spodziewał zobaczyć w jednej prezentacji zupełnie nową Zeldę, nowe RPG z Marianem i Luigim, nowe Mario Party, remake Donkey Kong Country Returns, remake HD-2D Dragon Quest 3 (plus zapowiedź remake'ów dwóch pierwszych gier z tej serii) czy też port Stray? Nie mówiąc już o pokazaniu na samym końcu czegoś więcej niż tylko planszy tytułowej Metroid Prime 4.
No dobra, ale które konkretnie tytuły mnie zainteresowały w najnowszym Nintendo Direct?
Na pewno jestem bardzo ciekawy jak wypadnie switchowy port Stray - wysoko oceniany tytuł, w którym szwędamy się kotem po cyberpunkowym mieście. Na zapowiedzi tytuł ten prezentował się poprawnie, ale czy Switch poradzi sobie bez problemu? Przekonamy się o tym pod koniec roku, kiedy gra wyląduje w eShopie.
Bardzo ciekawie zapowiada się MIO: Memories in Orbit - dwuwymiarowa metroidvania. W grze wcielamy się w androida MIO, który postanawia zwiedzić wszechświat. To, co mnie urzekło w tym tytule to przede wszystkim oprawa graficzna, która jest po prostu zjawiskowa. Na premierę będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, bo gra ma się pojawić w 2025 roku.
Sporym zaskoczeniem była zapowiedź Marvel vs. Capcom Fighting Collection: Arcade Classics, czyli pakiet 7 wręcz legendarnych gier arcade, w którym bohaterowie gier Capcomu naparzają się z postaciami ze świata Marvela: X-Men Children Of The Atom, Marvel Super Heroes, X-Men vs. Street Fighter, Marvel Super Heroes vs. Street Fighter, Marvel vs. Capcom Clash Of Super Heroes, Marvel vs. Capcom 2 New Age Of Heroes oraz The Punisher. Oj, będzie się w te tytuły idealnie grało w ramach kanapowego multi. Pakiet pojawi się na Switchu jeszcze w tym roku i dostępny będzie zarówno w wersji cyfrowej, jak i pudełkowej.
Pojawienie się Metal Slug Attack Reloaded, czyli miksu znanej strzelanki od SNK z grą typu tower defence, było dla mnie zaskoczeniem. Po pierwsze dlatego, że to po prostu podciągnięty i nieco rozszerzony port gry mobilnej z 2016 roku (a serwery dla niej wyłączono w zeszłym roku). A po drugie to będzie druga gra ze świata Metal Sluga, która wychodzi na Switcha w tym roku i która nie będzie klasycznym run'n'gunem (cały czas czekamy na Metal Slug Tactics, które ma się pojawić jesienią). Gra dostępna jest już w eShopie w cenie 40,00 PLN.
Last, but not least tytuł, który oczarował mnie swoją oprawą - Dragon Quest III HD-2D Remake. No nic na to nie poradzę, że tak śliczny miks pixelartu z trójwymiarowym otoczeniem mnie urzekł. A że z serią Dragon Quest nie miałem jakoś po drodze (choć mam świadomość, że jest ważnym filarem jRPG), to tym bardziej mam ochotę zmierzyć się z tym tytułem. W szczególności, że nie tylko sama oprawa została dostosowana do dzisiejszych standardów, ale również poczyniono wiele usprawnień w samej rozgrywce (tzw. quality-of-life improvements). Gra pojawi się na Switchu 14 listopada 2024, zaś w przyszłym roku możemy liczyć na Dragon Quest I & II HD-2D Remake.
Oddzielną kwestią są nowe tytuły od samego Nintendo, których podczas tej prezentacji nie brakowało.
Nie mogło też zabraknąć wzmianki o Luigi's Mansion 2 HD, nowej dyscyplinie w Nintendo Switch Sports i pokazaniu poszczególnych trybów w Nintendo World Championships: NES Edition. Do tego doszła też informacja o poszerzeniu katalogu gier dostępnych w ramach abonamentu Ninteno Switch Online + Expansion Pack o cztery nowe tytuły: The Legend of Zelda: A Link to the Past & Four Swords i Metroid: Zero Mission z Game Boy Advance oraz Turok: Dinosaur Hunter i Perfect Dark z Nintendo 64.
Ufff... Sporo tego jak na jedną prezentację. Bez dwóch zdań jak na końcówkę życia Nintendo Switch to była bardzo dobra i mocna prezentacja.
A Tobie który tytuł najbardziej się podobał i po który będziesz chciał sięgnąć?
Podaj dalej: Wspieraj Pana Nindyka Partner strony:
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to będę wdzięczny za postawienie mi wirtualnej kawy lub zostanie moim patronem. To mnie zmotywuje do dalszego pisania i tworzenia prawdopodobnie najlepszej polskiej strony o grach niezależnych na Nintendo Switch.