Jakie ciekawe gry niezależne na Switcha przyniesie ze sobą lipiec?
Przed nami pierwszy wakacyjny miesiąc. Czy to oznacza, że deweloperzy również zrobili sobie wakacje i mamy czas na ogranie tytułów z kupki wstydu? Niestety (albo stety) nie.
Nintendo nie ma urlopu, bo 18 lipca wydaje Nintendo World Championships: NES Edition. I patrząc na pierwsze opinie, które pojawiły się w sieci, wygląda na to że będzie to fajny tytuł na kanapowe multi podczas imprez (pod warunkiem, że do konsoli siądą fani retro 😉). Niezależni deweloperzy też nie próżnują - w ciągu najbliższego miesiąca w eShopie pojawi się kilka tytułów wartych naszej uwagi.
Data wydania: 18 lipca 2024
O tym tytule wspominałem już przy okazji omawiania kwietniowej prezentacji Indie World. W grze wcielamy się w tytułowego schima - duszka, który żyje w każdym przedmiocie lub żywej istocie. Niestety, nasz bohater na skutek pewnych wydarzeń oddzielił się od swojego właściciela. Teraz naszym zadaniem będzie odnalezienie go i ponowne połączenie się z nim.
Dzięki uprzejmości agencji PR Pirate miałem już możliwość zagrania w SCHiM przed jego premierą. I po raz kolejny okazało się, że miałem nosa - ten indyczek okazuje się być bardzo fajną grą. Ze względu na obowiązujące embargo nie mogę za dużo zdradzić z samej rozgrywki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, bym napisał trochę na temat samego początku gry.
Każdy schim przypisany jest na stałe do konkretnego bytu. W grze wcielamy się w duszka, który żyje razem z pewnym chłopcem. Początkowe poziomy pokazują nam najważniejsze etapy z życia tego chłopca - pierwsze zabawy, pójście do szkoły czy studia. Są one dość krótkie i pełnią funkcję wprowadzenia w zasady gry. Nasz duszek może się poruszać tylko skacząc między cieniami przedmiotów czy osób. Dodatkowo, będąc w cieniu konkretnego bytu, możemy podjąć jakąś akcję - w przypadku istoty żywej możemy nią sterować, natomiast w przypadku bytu nieożywionego uruchomić go.
Życie naszego schima pewnie by było sielankowe, gdyby nie fakt, że na skutek pewnych wydarzeń jakie nastąpiły w życiu "jego" człowieka doszło do wypadku, podczas którego duszek został oddzielony od swojego właściciela. I teraz w rękach gracza jest los tytułowego duszka, by udać się w pogoń za jego właścicielem i ponownie się z nim połączyć.
Pierwsze poziomy są proste i krótkie (w końcu są tutorialem). Kolejne jednak zaczynają być co raz dłuższe i bardziej skomplikowane. I miejscami trzeba będzie nieźle pogłówkować, by dotrzeć do celu danego poziomu. Podczas rozgrywki warto być uważnym i dobrze obserwować otoczenie, bo może okazać się że przegapiliśmy jakiś element, który ułatwi nam ukończenie poziomu.
Warto tu wspomnieć o oprawie wizualnej. Sama gra jest trójwymiarowa z widokiem w rzucie izometrycznym, gdzie kamerę możemy obracać o 90 stopni. I warto to często robić, bo nie zawsze w domyślnym widoku wszystko dobrze jest widoczne.
Jak możesz zobaczyć na zwiastunie czy umieszczonych przeze mnie zrzutach ekranu, grafika jest dość specyficzna - poszczególne elementy świata to głównie kontury i cienie, a paleta kolorystyczna ograniczona jest do zaledwie kilku kolorów. I w SCHiM bardzo dobrze się to sprawdza - dzięki temu plansze są czytelne, a całość tworzy fajny klimat w grze. Tak, jak udźwiękowienie gry - podczas rozgrywki towarzyszy nam sympatyczna relaksująca muzyka oraz odgłosy okolicy po której się poruszamy.
Na koniec jeszcze wspomnę, że w grze dostępny jest język polski. Fakt faktem ogranicza się to tylko do przetłumaczonego interfejsu i kilku komunikatów (w grze brak jakichkolwiek dialogów), ale to i tak miły dodatek. Dzięki temu można śmiało dać pograć w ten tytuł młodszym graczom.
Przede mną jeszcze spora część gry, ale już teraz mogę śmiało powiedzieć, że SCHiM to mała indycza perełka warta każdej minuty Twojego czasu.
Deweloper: Ewoud Van Der Werf | Wydawca: Extra Nice | Cena: 100 PLN (90 PLN do 18.07.2024) | Link do eShopu
Data wydania: 18 lipca 2024
Japoński folklor zamknięty w formie platformwóki 2.5D z elemetnami metroidvanii ze ślicznie rysowaną grafiką? Jestem kupiony! Co ciekawe, tytuł ten został zaprezentowany przez Nintendo podczas kwietniowego Indie World, ale tylko w jej japońskiej wersji.
Za grę odpowiedzialne jest małe studio Squid Shock Studios. Gra początkowo tworzona była przez jedną osobę - Christophera Stair. Z czasem dołączyli jeszcze Trevor Youngquist i Milton Guasti (który wcześniej był znany ze stworzenia AM2R - gry będącą nieoficjalnym remake'iem Metroid II: Return of Samus w stylu Metroid: Zero Mission).
Deweloper: Squid Shock Studios | Wydawca: Humble Games
Data wydania: 25 lipca 2024
Arranger: A Role-Puzzling Adventure opowiada historię Jemmy, mieszkankę małego miasteczka, która wyrusza w podróż mającą na celu odkrycie siebie.
Rozgrywka jest ciekawym połączeniem gry logicznej i RPG - kiedy Jemma się porusza, świat porusza się wraz z nią. Z jednej strony tworzy to poczucie chaosu, z drugiej strumień małych łamigłówek, które trzeba rozwiązać, by pchnąć historię dalej. Na uwagę zasługuje również fajna komiksowa opraw graficzna.
Deweloper: Furniture & Mattress | Wydawca: Furniture & Mattress | Cena: 80 PLN | Link do eShopu
River Tails: Stronger Together - premiera 3 lipca 2024
DROS - premiera 12 lipca 2024
Darkest Dungeon II – premiera 15 lipca 2024
Deliver Us The Moon - premiera 16 lipca 2024
Hot Lap Racing - premiera 16 lipca 2024
Magical Delicacy - premiera 16 lipca 2024
Teenage Mutant Ninja Turtles: Splintered Fate – premiera 17 lipca 2024
Conscript - premiera 23 lipca 2024
Exophobia - premiera 23 lipca 2024
The Star Named EOS – premiera 23 lipca 2024
Jak widać deweloperzy w lipcu nie dadzą nam odpocząć. Ale czy w związku z tym powinniśmy narzekać?
Podaj dalej: Wspieraj Pana Nindyka Partner strony:
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to będę wdzięczny za postawienie mi wirtualnej kawy lub zostanie moim patronem. To mnie zmotywuje do dalszego pisania i tworzenia prawdopodobnie najlepszej polskiej strony o grach niezależnych na Nintendo Switch.