W środę 11 maja 2022 odbyła się kolejna prezentacja z serii Indie World.
Dla mnie każda z prezentacji Indie World to takie małe nindycze święto, podczas którego można zobaczyć nadchodzące indyki. Jakby nie patrzeć codziennie pojawiają się zapowiedzi kolejnych gier i w tym natłoku wiadomości jakaś perełka zawsze może umknąć naszej uwadze.
Dlatego też każdą z prezentacji oglądam z zainteresowaniem, bo a nuż trafię na jakiś tytuł, który przykuje moją uwagę. Nie inaczej było i tym razem.
Podczas nieco ponad dwudziestominutowej prezentacji pokazano dwadzieścia indyków, które w najbliższym czasie pojawią się na Switchu. Pod względem gatunkowym dostaliśmy spory przekrój, dzięki czemu każdy mógł znaleźć tytuł pasujący do jego preferencji.
Oczywiście nie jest też tak, że każda z prezentowanych gier mnie zainteresowała. I w sumie dobrze, bo mój backlog nadal jest wystarczająco duży i nie ma tam miejsca na zbyt dużo nowych tytułów 😅
Poniżej znajdziecie te indyczki, które mnie zainteresowały w kolejności, w jakiej pojawiły się podczas prezentacji.
Pierwszym tytułem, który przykuł moją uwagę była Gunbrella od Doinksoft i Devolver Digital. Będzie to noir-punkowa przygodowa gra akcji osadzona w świecie zależnym od szybko kurczących się zasobów naturalnych.
Całość przygotowana jest w ładnym pixelarcie, a sama gra pod względem akcji skojarzyła mi się z Katana Zero. A że to jeden z moich ulubionych indyków, to i ten tytuł mnie zainteresował.
Niestety, na jego ogranie będziemy musieli jeszcze poczekać, bo gra pojawi się na Switchu dopiero w 2023 roku.
Kolejnym ciekawym tytułem jest SILT. Zaciekawiło mnie w nim aura tajemniczości, oprawa graficzna i założenia samej gry.
Jako podwodny nurek eksplorujemy otchłań oceanu, a dzięki mocy która pozwala nam przejąć władzę nad podmorskimi stworzeniami rozwiązujemy kolejne łamigłówki.
Gra pojawi się w eShopie już niedługo, bo w czerwcu.
Przyjemnych gier logicznych na Switcha nigdy za wiele. A właśnie na taką grę wygląda Mini Motorways, w której naszym celem jest budowanie dróg.
Całość przedstawiona jest w fajnej minimalistycznej grafice, która cieszy oko. Gra dostępna jest już w eShopie w cenie 49,00 PLN.
Gibbon: Beyond the Trees to tytuł, który został już zapowiedziany jakiś czas temu. A podczas najnowszej prezentacji wspomniano o nim, ponieważ wieczorem zaraz po show pojawił się w eShopie (do 10 czerwca można go kupić w obniżonej cenie 39,53 PLN).
Dzięki uprzejmości Broken Rules (twórcy gry) miałem okazję już zagrać w ten tytuł zaraz po Indie World.
W grze wcielamy się w różowego gibona, którego początkowa relaksująca podróż po dżungli (podczas której poznajemy techniki poruszania się po lesie) zamienia się w walkę o przetrwanie.
Ostatnim tytułem był Cursed to Golf, o którym wspominałem już w styczniu przy omawianiu najciekawszych indyków na ten rok.
Dla przypomnienia - jest to szalony miks golfa z elementami roguelike w pixelartowej oprawie. Gra zawita na Switchu jeszcze latem tego roku.
To tyle jeżeli chodzi o listę indyków, które mnie zainteresowały podczas najnowszego Indie World.
A Wy na które gry z prezentacji będziecie czekać?
Japończycy nie gęsi, i swoją wersję prezentacji mają. Nieznacznie ona różniła się od tej, którą mogliśmy my obejrzeć - pojawiły się tam tytuły przeznaczone stricte na rynek japoński. Całość możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Podaj dalej:
Spodobał Ci się ten tekst? Pomóż mi dotrzeć do nowych czytelników i podziel się nim w mediach społecznościowych.
Jeżeli uważasz, że to co piszę jest dla Ciebie przydatne, to zapraszam do wsparcia mojej pracy poprzez postawianie wirtualnej kawy.
A jeżeli chcesz dostawać co tydzień porcję nindyczych niusów i ciekawostek, to zapisz się na Nindyczy Przegląd: