Sprawdzam jak prezentują się pudełkowe edycje gier od Forever Limited.
Kiedy w styczniu 2021 rozmawiałem z Moniką Ginter z Forever Entertainment na temat nowej inicjatywy firmy w postaci wydawania wersji pudełkowych, nie sądziłem że kilka miesięcy później będą mógł sam ocenić czy dotrzymali słowa i dowieźli wszystko jak trzeba.
Dzięki uprzejmości wydawcy, w ciągu prawie dwóch lat otrzymałem od nich trzy paczki, w których znalazłem pudełkowe wersje gier sygnowane logiem Forever Limited.
I żeby było jasne - to, że otrzymałem od nich pudełkowe wydania, nie oznacza że będę w swoim tekście bezkrytyczny i czegoś nie wytknę (jeżeli będzie taka potrzeba).
Skoro wstęp mamy już za sobą, czas bliżej się przyjrzeć pudełkom z logiem Forever Limited.
Na skróty:
Pierwsza paczka była dość spora. Kiedy uporałem się z jej otwarciem, moim oczom ukazały się trzy duże pudełka z grami w wersji Limited: Panzer Dragoon: Remake, Thief Simulator i Sparkle Ultimate Collection. Dodatkowo znalazłem tam jeszcze jedno mniejsze - z kubeczkiem będącym uzupełnieniem wydania Sparkle Ultimate Collection.
Po otwarciu każdego z pudełek naszym oczom ukazuje się zawartość wydania limitowanego. Każdy z tytułów ma nieco inne dodatki. I tylko Sparkle ma jeden gadżet, który nie zmieścił się do pudełka - "magiczny" kubek, w którym nadruk zmienia się pod wpływem ciepła.
Panzer Dragoon: Remake ma chyba jedno z najbogatszych wydań.
Oprócz pudełka z grą znajdziemy:
Limitowana edycja Sparkle Ultimate Collection oprócz wspomnianego "magicznego" kubka posiada jeszcze:
Thief Simulator w wersji limitowanej może pochwalić się:
Jeżeli miałbym oceniać powyższe wydania, to moim zdaniem najlepiej wypadł remake Panzer Dragoon - dostajemy najwięcej fajnych dodatków. Choć i te dołożone do Sparkle są również dobre i najbardziej praktyczne (kubek!).
Ogólnie pierwsze wrażenie fizycznych wydań od Forever Limited są jak najbardziej bardzo pozytywne.
Tekturowe pudełka wydają się być solidne. Takie rzeczy jak naklejka z logiem firmy robiąca za plombę, odciski palców na pudle Thief Simulator czy zadrukowana wewnętrzna strona pudełek dodają tylko smaczku. Również same dodatki są solidne i nie mam się do czego przyczepić.
Tak więc jeżeli pierwszy zestaw gier miał być pokazówką tym, jak będą wyglądać kolejne wydania Forever Limited, to wydawnictwo zdało ten test na piątkę. Począwszy od zawartości samej paczki, która jest dobrze zabezpieczona, poprzez dodatki, a kończąc na samej jakości wydania.
Drugą paczkę otrzymałem kilka miesięcy później. Zawierała ona dwa kolejne wydania pudełkowe - Green Hell i Rise Eterna.
Limitowana wersja survivalowego Green Hell zawiera:
Pudełkowa edycja taktycznego RPG w wersji limitowanej składa się z:
I po raz kolejny widać, że Forever Limited dowiozło wszystko jak należy. Jakość wydania, jak i samych dodatków, jest bardzo dobra. Taki multi-tool z limitki Green Hell wożę w samochodzie, by mieć go pod ręką w razie potrzeby.
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić (ale tak na siłę) to... brak instrukcji jak prawidłowo złożyć dioramę z Rise Eterna. Chwilę mi zajęło, zanim rozkminiłem jak to zrobić. Ale, jakby nie patrzeć, to taka pierdoła.
Trzecia paczka trafiła do mnie w tym roku i zawierała limitowaną edycję Baby Storm oraz limitowaną i kolekcjonerską edycję The House of the Dead: Remake. A to oznaczało, że wielkościowo paczka była tak samo duża (jak nie większa) jak ta pierwsza. Oczywiście to zasługa kolekcjonerki remake'u THotD, którego pudło jest naprawdę ogromne.
Przyjrzyjmy się szczegółowo co zawierają poszczególne edycje gier.
Limitowana wersja tej imprezowej gry, w której naszym zadaniem jest opiekowanie się małymi szkrabami, zawiera:
The House of the Dead to kolejny remake klasyka od Segi. Dlatego też nie dziwi bogata zawartość wydania limitowanego, które zawiera:
Wersja kolekcjonerska ma może i mniej dodatków, ale za to jakich. W solidnym pudle z grafiką lentikularną znajdziemy:
Tak jak to było w przypadku drugiego zestawu, tak i tutaj dodatki do gier były bardzo fajne i tematycznie dobrane (śniadaniówkę z Baby Storm obecnie używa mój syn).
W przypadku remake'u The House of the Dead najbardziej przemawia do mnie wersja limitowana, właśnie ze względu na dołączone dodatki. Kolekcjonerka, jak sama nazwa wskazuje, przeznaczona jest typowo dla kolekcjonerów i fanów (a raczej Fanów przez duże F 😉) tej serii. Sama figurka, jak i nawet pudło w którym jest umieszczona, robi duże wrażenie. Jednak gdybym miał wybierać jedną pudełkową edycję tego celowniczka z zombiakami, to osobiście wybrałbym edycję limitowaną.
Warto też wspomnieć, że każda z tych siedmiu gier ma numerowany certyfikat oraz dwustronną okładkę. Więc jeżeli komuś nie odpowiada ta standardowa i/lub chce wyróżnić swoją kopię, to wystarczy że odwróci okładkę.
Zapewne w tym momencie może paść z Twojej strony pytanie: "No dobra, Panie Nindyku, wszystko fajnie to opisałeś. Ale czy jest coś do czego można się przyczepić?"
Szczerze? Próbowałem coś znaleźć i... jest ciężko, bo naprawdę pudełkowe edycje gier od Forever Limited są świetnie wydane.
Jest tylko jedna rzecz, której mi zabrakło do pełni szczęścia - klasycznej papierowej instrukcji. Ja wiem, że ekologia i te sprawy. Ale jednak aż się prosi o taki dodatek, który by na przykład wprowadzał graczy w świat gry (robi tak na przykład Super Rare Games w swoich wydaniach).
Edycjom limitowanym od Forever Limited najbliżej do tych wszystkich starych PeCetowych big boxów, które bogate były w różne dodatki. Uważam, że Forever Limited nie ma się czego wstydzić, bo ich pudełkowe wydania są super przygotowane. Dobra robota ekipo FL! 👍
Kolejną grą, która w najbliższym czasie otrzyma wydanie pudełkowe, będzie Front Mission 1st: Remake.
Remake taktycznego RPG z Wanzerami w roli głównej dostępny jest w trzech wersjach - ich przedsprzedaż ruszyła już na stronie Forever Limited. Wysyłka zamówień powinna się odbyć maksymalnie w przeciągu najbliższych 6 miesięcy.
Najtańsza edycja pudełkowa zawierać będzie:
Cena: 199,99 PLN
Druga wersja jest już bogatsza w dodatki i zawierać będzie:
Cena: 299,99 PLN
Trzecia wersja jest najdroższą ze względu na dodatki:
Cena: 599,99 PLN
Co później? Na razie firma nie chce niczego zdradzać. Ale skoro niedługo Forever Entertainment wyda na Switcha Magica Drop VI, to nie zdziwię się jeżeli i ta gra doczeka się edycji pudełkowej.
Patrząc na portfolio Forever Limited widać, że na chwilę obecną wydawnictwo to oferuje tylko i wyłącznie gry wydane przez spółkę-matkę (czyli Forever Entertainment). Mam jednak nadzieję, że w najbliższej przyszłości to się zmieni i w którymś momencie zobaczymy też gry od innych twórców/wydawców. Na przykład takie Narita Boy czy Katana Zero... Tak, tak, wiem - marzenia ściętej głowy 😅
Jeżeli ktoś do tej pory jeszcze się wahał czy warto zamawiać pudełkowe edycje gier od Forever Limited, to myślę że tym wpisem rozwiałem wszelkie wątpliwości.
Podaj dalej: Wspieraj Pana Nindyka Partner strony:
Co tu dużo mówić - chciałbym docierać ze swoimi treściami do jak największego grona czytelników. Dlatego jeżeli doceniasz to, co robię, to proszę Cię o udostępnianie moich tekstów dalej oraz o polubienia i komentowanie moich postów w social mediach.
Możesz też mnie wesprzeć stawiając wirtualną kawę w serwisie BuyCoffee.to lub zostając moim Patronem. Zmotywuje mnie to do dalszej pracy nad prawdopodobnie najlepszą stroną o grach niezależnych na Switcha.