Jest żółty, twardy i ma tylko jeden cel - chronić naszego Switcha!

Dzięki temu, że Switch jest hybrydową konsolą, to możliwość zabrania go ze sobą na wakacyjne wojaże jest nieocenione. Ale wiadomo - aby bezpiecznie go przetransportować, to wypadałoby mieć porządny pokrowiec, który w należyty sposób zabezpieczy nam Switcha. I tu warto zainteresować się żółtym produktem PowerA z linii Fortnite.

Etui PowerA Fortnite Peely wyróżnia się już na pierwszy rzut oka swoim bananowym kolorem i wielkimi przeciwsłonecznymy okularami na froncie. Nic dziwnego - w końcu pokrowiec ten nawiązuje do bananowej postaci Peely z Fortnite.

No ale wiadomo, wygląd może i jest ważne, ale w przypadku pokrowca istotniejsze są inne parametry. Po wzięciu etui w ręce od razu czuć, że do czynienia mamy z twardym pokrowcem, które powinno dobrze ochronić naszego Switcha. Jasne, nie jest to pancerna konstrukcja, która uchroni konsolę przed huraganem, powodzią czy innymi kataklizmami. Ale wydaje się on być na tyle mocny i twardy, że bez problemu zapewni naszemu sprzętowi odpowiednią ochronę podczas podróży w plecaku czy torbie.

Na górze znajdziemy niebieską rączkę, która ułatwi nam przenoszenie całości. Suwak w zamku zaś przyozdobiony jest małym brelokiem z bananem. Niby drobne elementy, ale nadają one fajny charakter całemu etui.

Środek zaś podzielony jest na dwie części. Dolna, ozdobiona bananowym motywem, przeznaczona jest na Switcha. Warto zauważyć, że obecne tam są żłobienia na Joy-Cony. Dzięki nim mamy pewność, że Switch będzie dobrze i stabilnie leżał w etui. Ogólnie zmieści się tam każdy z wariantów Switcha, łącznie z nieco mniejszym Litem. Etui na wyposażeniu ma dedykowaną piankową ramkę, dzięki której model ten będzie pewnie siedział w etui. Górna część pokrowca to zamykana na suwak siateczkowa kieszonka - bez problemu pomieści ona np. słuchawki, kabel USB czy inne drobne rzeczy.

Pośrodku znajduje się klapka, która pełni podwójną funkcję. Podstawowa z nich to przechowalnia dla dziewięciu kartridży i dwóch kart pamięci. Drugą z nich jest użycie jej jako podstawki pod konsolę - łączymy klapkę specjalnym paskiem i voila, możemy bez problemu grać w trybie tabletop.

Dla graczy Fortnite pokrowiec ten skrywa jeszcze jedną miłą niespodziankę - kartę zdrapkę z DLC do gry w postaci cieszynki. A to wszystko dzięki temu, że etui to jest licencjonowane przez Epic Games. Mała rzecz, a graczy tego tytułu na pewno ucieszy.

Tyle, jeżeli chodzi o suche fakty. Jak to jednak jest z użytkowaniem tego pokrowca?

Miałem okazję użyć go już kilkukrotnie podczas kilku wyjazdów i za każdym razem sprawdził się wzorowo. Konsola była dobrze zabezpieczona i nie musiałem się martwić, że w plecaku jakiś inny przedmiot ją uszkodzi. Dodatkowo bardzo dobrze etui sprawdziło się jako podpórka pod konsolę. Kąt nachylenia konsoli był odpowiedni, przez co widoczność tego co się działo na ekranie było idealne. W żadnym momencie też rzep nie puścił, więc nie było sytuacji, by Switch podczas gry nagle przewrócił mi się do tyłu. Mówiąc krótko, etui od PowerA świetnie się u mnie sprawdziło na wyjeździe.

PowerA Fortnite Peely okazuje się być bardzo dobrym (by nie powiedzieć, że świetnym) etui dla naszego Switcha. Swoją rolę spełnia znakomicie, a bonus w postaci użycia go jako podstawka dla konsoli działa na jego korzyść. Jeżeli więc nie przeszkadza ci jego intensywnie żółty kolor, a cenisz sobie wygodę i trwałość, to powinieneś zainteresować się właśnie tym etui od PowerA. I to bez względu na to czy grasz w Fortnite'a czy nie.

Na plus:
lekki i trwały pokrowiec,
możliwość użycia go jako podstawki dla Switcha,
dodatkowa kieszonka zapinana na zamek,
darmowe DLC dla graczy Fortnite.

Na minus:
brak.

Werdykt: Bardzo wygodny i trwały pokrowiec, który idealnie się sprawdzi do ochrony Switcha podczas wakacyjnych podróży (i nie tylko).

Producent: PowerA
Cena: 129,00 PLN

Kup etui PowerA Fortnite Peely

Dziękuję Retall za udostępnienie pokrowca do recenzji.

Podaj dalej:

Chcesz być na bieżąco z wiadomościami ze świata gier niezależnych na Switcha? Dodaj Nindyczy Przegląd do swojego czytnika RSS!

Wspieraj Pana Nindyka

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to będę wdzięczny za postawienie mi wirtualnej kawy lub zostanie moim patronem. To mnie zmotywuje do dalszego pisania i tworzenia prawdopodobnie najlepszej polskiej strony o grach niezależnych na Nintendo Switch.

Partner strony: